Niegdyś bardzo powszechna metoda zwłaszcza na wschodzie. Dziś używana rzadziej jednak ostatnio coraz częściej wraca do łask.
Podczas infekcji bądź miejscowego stanu zapalnego krew z danego obszaru zostaje zassana i zatrzymana w miejscu przyłożenia bańki. Prowadzi to do namnażania leukocytów. Powoduje to wzmocnienie układu odpornościowego, a organizm wykorzystuje dodatkowe leukocyty do walki z infekcją.
Stosuje się je m.in. w przeziębieniach jak i zapobiegawczo w celach wzmocnienia odporności. W zapaleniach płuc oraz w infekcjach górnych dróg oddechowych, bólach kręgosłupa, stawów oraz mięśni. Mają również działanie rozluźniające.
Po zdjęciu baniek na skórze mogą pojawić się różne reakcje:
- otwarte pory, stojące włosy,
- blada i spuchnięta skóra,
- ciemnoczerwone/ fioletowe znaki.
Bańki dzielimy na:
- szklane ogniowe- do ich nałożenia wykorzystujemy zapalony wacik, którym ogrzewamy bańkę,
- szklane próżniowe- pompowane za pomocą pompki,
- silikonowe/ gumowe- mocowane poprzez ściśnięcie i przyłożenie do skóry.
Bańki trzymamy na skórze 15-20 minut.